poniedziałek, 3 września 2012

"Zajrzałem śmierci w oczy" - wywiad z Howardem Wasdinem, legendarnym snajperem elitarnej jednostki SEAL Team Six

Chciał się zabić, bo czuł się winny tego, że żyje. Stracił żonę i życie, które znał. Wybrał zawód, który w 90 proc. przypadków kończy się rozwodem. - Stoczyłem się na samo dno, ale są rzeczy gorsze niż śmierć – mówi dziś. "Tydzień Piekła" był tylko zapowiedzią bólu, trwającego wiele lat. 

Navy SEALs to jedna z najlepszych jednostek sił specjalnych na świecie. Komandosów otacza wiele mitów, bo niechętnie opowiadają o swoim życiu. Żaden nie wygląda jak Schwarzenegger, choć każdy z nich jest od niego silniejszy. Taki jest Howard Wasdin, który przeszedł prawdziwe piekło, by w końcu zaznać spokoju. Dziś ma 50 lat. W specjalnym wywiadzie dla Onetu opowiada o najtrudniejszych chwilach w swoim życiu; chwilach, w których zrozumiał, że są gorsze rzeczy niż śmierć. Zapłacił jednak wysoką cenę, by przejść proces uzdrowienia. Napisana przez niego książka "Snajper", która w Polsce wydana nakładem Wydawnictwa Znak, stała się bestsellerem to jego największe zwycięstwo.

Z Howardem Wasdinem, legendarnym snajperem SEAL Team Six, rozmawiają Kamil Turecki i Przemysław Henzel.

Wywiad przeczytasz w portalu Onet.