Buntownik i włóczęga. Przez całe życie mieszkał w busie, rysował i
podróżował po USA. Żył skromnie, kontestował skomercjalizowaną
rzeczywistość, a znanemu producentowi filmów odmówił wykorzystania
swojego wizerunku. Przyjaciele nazywali go "ostatnim hipisem Ameryki". W
kilka lat po śmierci, historia tej barwnej osobowości będzie
zekranizowana.
Przeczytaj historię współczesnego wcielenia Sala Paradise z "W drodze" Jacka Kerouaca! Oto ostatni hipis Ameryki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz