Amerykańscy dziennikarze odkryli w archiwach, a następnie
wyemitowali w radiu stare nagranie z udziałem Hillary Rodham. 28-letnia
wówczas prawniczka i narzeczona przyszłego, a obecnie byłego prezydenta
USA Billa Clintona chwaliła się, w jaki sposób podważyła wiarygodność
małoletniej ofiary gwałtu. – Niewykluczone, że nagranie będzie jednym z
elementów amunicji, jaką posłuży się prawica dla zmniejszenia szans
Clinton na prezydenturę - twierdzi w rozmowie z Onetem dr Maciej Turek z
Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych Uniwersytetu
Jagiellońskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz